Najciekawsze szlaki w Pieninach

[REKLAMA]

W Pieninach można znaleźć mnóstwo ciekawych szlaków, zarówno łatwych, jak i nieco trudniejszych. Warto przy tym zaznaczyć, że podejścia w Pieninach, paśmie nieco niższym od Tatr, są raczej łagodne, a widoki niemniej malownicze niż te w najsławniejszych polskich górach. To sprawia, że Pieniny są idealne dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z turystyką górską.

Pieniny i trasy dla początkujących

Łatwy wcale nie znaczy nudny! Najlepszym dowodem na to są nasze trasy dla początkujących miłośników gór. Pienińskie trasy udowadniają, że żeby cieszyć się cudownymi widokami, wcale nie trzeba wstawać o 5 rano i kupować raków oraz czekanów.

Zupełnie początkującym z pewnością przypadnie do gustu wycieczka do rezerwatu Biała Woda. Został on utworzony w 1963 roku i chociaż nie jest najsławniejszym szlakiem w Pieninach, z pewnością warto dać mu szansę. Dwugodzinna trasa prowadzi wzdłuż koryta rzeki, a na miejscu czekają na nas malownicze widoki. Po drodze nie ma też praktycznie żadnych stromych wzniesień. Osoby pragnące odwiedzić Białą Wodę, ale równocześnie z ambicjami alpinistycznymi, mogą spróbować później wejść na Wysoką, a później, przez Wąwóz Homole, zejść do Jaworek. Pierwsza opcja to jakaś godzinka marszu, a wariant trudniejszy powinien zająć około 4,5 godziny.

Sokolica to szczyt Pienin, który swoją sławą praktycznie dorównuje Trzem Koronom. Co więcej, wcale nie jest jakimś alpinistycznym wyzwaniem! Podejście na Sokolicę jest dosyć strome, ale stosunkowo krótkie, więc przy odpowiednim planowaniu każdy sa sobie radę. Na Sokolicę można wejść na przykład z Krościenka. Trasa z centrum miasteczka ma niecałe 3,5 km, a jej pokonanie to kwestia maksymalnie dwóch godzin. Naprawdę warto odwiedzić ten szczyt! Chociaż niestety nie zobaczymy już na nim słynnej sosny, symbolu Pienin (drzewko zostało uszkodzone podczas akcji ratowniczej w 2018), to jednak widoki wciąż zapierają dech w piersiach.

Ciekawą propozycją jest bez wątpienia Droga Pienińska prowadząca do Czerwonego Klasztoru. Dobra wiadomość jest taka, że tę trasę pokonamy nawet z dziecięcym wózkiem, ponieważ prowadzi drogą asfaltową wzdłuż przełomu Dunajca. Widoki są niesamowite, stopień trudności znikomy, a na końcu drogi czekają na nas słowackie piwo i pyszne knedliczki!

Na koniec nie można zapomnieć też o Trzech Koronach. Wbrew pozorom najwyższy szczyt Pienin wcale nie wymaga miesięcy przygotowań. Zwłaszcza że, jak piszą pieninomaniacy, podejść na niego jest tyle, ile stron świata. Najłatwiejsze z nich to podejście z przełęczy Osice od strony Czorsztyna. Zajmie nam jedyne 2:15 minut, a ponieważ w całości prowadzi niebieskim szlakiem, naprawdę trudno zabłądzić!

Szlaki dla bardziej zaawansowanych

Tak jak wspomnieliśmy, w Pieninach raczej nie ma bardzo trudnych szlaków, ale to nie znaczy, że nie można się zmęczyć. Bardziej zaawansowany piechur również znajdzie propozycje dla siebie!

Ciekawą i „średniozaawansowaną” propozycję jest wyjście na Wysoką przez Wąwóz Homole. Na tej trasie czeka na nas około 500 metrów podejść, a samo przejście zajmie niecałe 2,5 godziny. Trasę warto zakończyć pętlą przez rezerwat Biała Woda z zejściem do Jaworek. Na Wysokiej, która zresztą jest najwyższym szczytem Pienin, znajduje się platforma widokowa, z której przy dobrej pogodzie można podziwiać Tatry!

Drugą ciekawą propozycją jest… Wejście na Trzy Korony! Ale tym razem ze Sromowców Niżnych przez Wąwóz Sobczański. Ta trasa o długości 1:40 h zainteresuje zwłaszcza miłośników historii, ponieważ to właśnie w Wąwozie Sobczańskim podczas Potopu Szwedzkiego zorganizowano zasadzkę na Tatarów i Szwedów. Samo podejście jest nieco strome, pod górę trzeba pokonać ponad 600 m, ale naprawdę warto!

Pozostałe atrakcje w Pieninach

Poza wycieczkami górskimi, w Pieninach warto również wybrać się na spływ przełomem Dunajca, odwiedzić zjeżdżalnię grawitacyjną na Palenicy, a także wybrać się na przejażdżkę rowerową wzdłuż Drogi Pienińskiej. Poza tym koniecznie trzeba odwiedzić Szczawnicę i tamtejsze uzdrowisko, a także wybrać się na spacer deptakiem nad Grajcarkiem. W Szczawnicy nie można pominąć również wizyty w tradycyjnej lodziarni. Wszystkie powyższe atrakcje są polecane przez pensjonat Czarda! Miejsce z duszą, prowadzone przez prawdziwych znawców Pienin, we współpracy z którymi powstał ten artykuł.

Dodaj komentarz

Identyfikator *
E-mail *
Witryna internetowa