Zimowe wyjście w góry – jak się do niego przygotować?
Jak się przygotować na zimowe wyjście w góry czy długi, samotny spacer na łonie natury, aby obyło się bez wypadków, podpowiada alpinista oraz survivalowiec, Tomasz Kuczyński – ambasador marki telefonów wzmocnionych HAMMER.
Zimowa aura, magiczna górska sceneria oraz rosnąca popularność zimowej turystyki – to główne powody masowego napływu ludzi na zaśnieżone szlaki. Niestety, zdobywanie szczytów zimą jest o wiele bardziej wymagające i niebezpieczne niż latem. Jak zatem przygotować się na wyjście w Bieszczady czy Karkonosze?
– Zima nie wybacza błędów. Przy minusowych temperaturach, krótszym dniu czy w trakcie dużych opadów śniegu, z jakimi mieliśmy do czynienia ostatnio w Polsce, nawet pozornie łatwa trasa, która w lecie nie stanowiłaby wyzwania, może okazać się bardzo wymagająca. Trzeba mierzyć siły na zamiary – zimą organizm szybciej się męczy, czas pokonania danej drogi w trudniejszych warunkach może wydłużyć się nawet dwukrotnie od tego sugerowanego na znakach, a ryzyko odniesienia obrażeń jest o wiele wyższe niż latem. Jeśli coś się nam stanie np. potkniemy się i złamiemy nogę pomoc może nie dotrzeć do nas tak szybko, jak miałoby to miejsce przy sprzyjających warunkach – mówi Tomasz Kuczyński, który niedawno wrócił z samotnej wyprawy na Khosar Gang. Sponsorem wyprawy na niezdobyty zimą szczyt w Pakistanie o wysokości 6400 m n.p.m była marka HAMMER.
Jak podkreśla Tomasz Kuczyński, niezwykle ważne jest dokładne planowane zimowego wyjścia i przygotowanie się na każdą ewentualność. Dobrze zaplanowana wyprawa, częściej kończy się sukcesem, jednak wielu sytuacji nie da się przewidzieć i trzeba reagować na nie na bieżąco.
– Podczas mojej ostatniej wyprawy na wysokości 4800 m n.p.m, wysoki śnieg oraz duża ilość lodu nie pozwoliły iść dalej. Szukanie innej drogi zabrało dużo czasu i sił. Decyzja o wycofaniu się nie była trudna, ponieważ bardziej od zdobycia szczytu liczyło się dla mnie doświadczenie wspinaczki i bezpieczny powrót. To dotyczy nie tylko ekstremalnych wyjść, ale każdej aktywności: jeżeli czujemy, że kolejny krok może nieść ze sobą duże ryzyko wypadku czy utraty życia, albo jesteśmy wyczerpani- lepiej zrezygnować bez żalu. Podczas samotnych wypraw heroizm i brawura mogą skończyć się tragicznie, a odpuszczanie i wybieranie „łatwiejszej” drogi zamiast tej wymarzonej jest często kluczowe — zaznacza.
Oprócz odpowiedniego nastawienia i wybierania celów, które są w zasięgu naszych możliwości konieczne jest także zadbanie o dobre wyposażenie. Odpowiednie buty i ubranie to podstawa. Warto spakować do plecaka drugi komplet odzieży na wypadek, gdy rzeczy, które mamy na sobie zamokły.
W zimowych warunkach największym zagrożeniem jest wychłodzenie, dlatego dodatkowy polar, skarpety czy rękawice powinniśmy mieć zawsze przy sobie. Przydadzą się też raczki montowane na buty, latarka, folia NRC, termos z herbatą, batonik czy gogle. Nie można także zapominać o sprzęcie elektronicznym i telefonie wyposażonym w nadajnik GPS, który w trakcie samotnych wyjść będzie naszym jedynym „kontaktem” ze światem. Klasyczne smartfony są delikatne i mogą ulec uszkodzeniu w reakcji na zmiany atmosferyczne i ewentualne uszkodzenia. Nie zawsze sprawdzają się w trudnych warunkach. Z tego powodu profesjonaliści stosują wzmocnione, bardziej odporne modele, które lepiej reagują na upadki, zawilgocenie lub zabrudzenie. Ważnym elementem, na który należy zwrócić uwagę jest także poziom naładowania naszego telefonu.
– Telefon jaki zabieram ze sobą na zimowe wyjście musi gwarantować mi możliwość wezwania pomocy, jeśli będzie to konieczne. Wyższa odporność na zimno, wilgoć i upadki z wysokości to parametry, na które zwracam uwagę. Najważniejsza jest jednak długa praca urządzenia i możliwość doładowania go nawet bez dostępu do prądu np. poprzez powerbank. Jednym z ciekawych rozwiązań jest zewnętrzna bateria dostępna np. do telefonów marki HAMMER, która nie tylko ładuje telefon, ale przy okazji może zasilić też inne urządzenia elektroniczne – mówi Tomasz Kuczyński.
Dodatkowa bateria dla modeli smartfonów HAMMER Explorer i Explorer Pro o pojemności 5000 mAh może dwukrotnie przedłużyć działanie smartfona. To ponad 20 godzin rozmów dodatkowo (w normalnych warunkach). Jedną z zalet zewnętrznej baterii jest możliwość zamocowania jej do smartfona za pomocą magnesów lub jeśli zależy nam na mocniejszym zespoleniu – za pomocą czterech śrub i śrubokręta dołączonego do baterii. Takie połączenie dwóch urządzeń sprawdzi się szczególnie w ekstremalnych warunkach, kiedy szukanie powerbanka w plecaku może niepotrzebnie zajmować cenny czas. Ładowanie następuje automatycznie (przez piny), a port USB-C i dodatkowy kabel umożliwia, w tym samym czasie, pobór energii przez inne urządzenia elektroniczne bez konieczności rozdzielania akumulatora ze smartfonem. Bateria w żaden sposób nie zakłóca normalnej pracy urządzenia, a dzięki diodom, użytkownik może kontrolować jej poziom naładowania.
– W trakcie podróży musimy zaufać przede wszystkim sobie, ale technologia również może ocalić nam życie. Urządzenie jakie mamy w kieszeni może być niezwykle pomocne w kryzysowej sytuacji. Ważne, żeby zawsze było naładowane. Warto zainstalować aplikację “Ratunek”, a na szybkim wybieraniu umieścić też numery do osób, które będą mogły nam pomóc. Życzę wszystkim żebyśmy nigdy nie musieli korzystać z tych funkcjonalności, jednak podczas samotnych wypraw trzeba być przygotowanym na wszystko – dodaje ekspert.
O Tomaszu Kuczyńskim:
Podróżnik, alpinista, nurek, instruktor survivalu. Członek Polskiego Towarzystwa Medycyny i Ratownictwa oraz Międzynarodowego Towarzystwa Medycyny Górskiej (International Society for Mountain Medicine). Od kilku lat realizuje #project82, którego celem jest zdobycie wszystkich szczytów w Alpach o wysokości 4 tys. m n.p.m i wyższych.
O marce HAMMER:
Marka HAMMER działa z sukcesem od 2014 roku. Jest krajowym liderem wśród wzmocnionych telefonów odpornych na wodę, pył i wstrząsy. W portfolio znajdują się zarówno modele z klasycznymi przyciskami jak i smartfony o różnej specyfikacji oferowane w trzech subliniach: HAMMER Adventure, HAMMER Athlete, HAMMER Industrial. HAMMER był partnerem cyklu największych biegów przeszkodowych w Polsce – Runmageddon, sponsorem Mountainboardowych Mistrzostw Świata 2019.
Komunikat prasowy